NOWE CHCE WRÓCIĆ
Michał Śliwka
(tekst z kwietnia 2001 roku )
Podobnie jak w modzie obserwujemy powroty do wzorców z lat 70-tych, tak w polityce sportowej dotyczącej dalekowschodnich sztuk i sportów walk zauważyć możemy chęć powrotu do rozwiązań z lat 80-tych, czyli centralizacji i podporządkowania stowarzyszeń sztuk walk stowarzyszeniom sportów walk (polskie związki sportowe).
Ciekawe, iż teraz robią to te środowiska,
które w latach 80-tych walczyły o uzyskanie samodzielnych związków sportowych i
wyjście z Polskiego Związku Karate.
Znalazło to odzwierciedlenie w
projekcie „Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie uprawiania dalekowschodnich
sportów i sztuk walk oraz kick boxingu”
z września ubiegłego roku.
Przytoczymy te kontrowersyjne zapisy:
5.1 Kwalifikacje ćwiczących, określających ich poziom wyszkolenia wdanej dyscyplinie sportu lub sztuk walk stwierdza dyplom nadany przez zarząd właściwego polskiego związku sportowego lub związku sportowego.
7. Polskie związki sportowe i związki sportowe ustalają wymagania egzaminacyjne na stopnie uczniowskie i mistrzowskie i prowadzą rejestry nadanych stopni.
17.1 Polskie związki sportowe i związki sportowe mogą dokonywać kontroli procesu szkolenia i jego zgodności z obowiązującymi w tym zakresie zasadami bezpieczeństwa w podległych sobie jednostkach.
Przeprowadzanie egzaminów i wydawanie certyfikatów jest integralną częścią procesu szkolenia w organizacjach sztuk walk.
Nie jest możliwa sytuacja, by stowarzyszeniu karate wydawał certyfikaty
polski związek sportowy karate.
Byłoby to naruszenie :
- zasady równości wobec prawa,
- osobowości prawnej i zapisów statutowych.
Należy także pamiętać, iż sport (polskie związki sportowe) i rekreacja (związki sztuk walk) są odrębnymi działami kultury fizycznej.
Polskie związki sportowe zajmują się
propagowaniem bardzo ograniczonej technicznie, metodycznie i taktycznie formy dalekowschodnich
sportów walk
Wynika to z istoty sportu i ograniczeń
wynikających z przepisów sportowych jak i celów sportu : punkty, medale, pieniądze.
Przykładem niech będą relacje pomiędzy oryginalnym karate tradycyjnym a karate sportowym, tradycyjnym jujutsu a judo (Kodokan), ken-jutsu a kendo. Pojęcie „sztuki walki” jest znacznie szersze aniżeli pojęcie „sporty walki”.
Byłaby to więc
sytuacja, w której zasadnicza szkoła zawodowa ustala programy
egzaminowania i wydaje dyplomy
np. liceum.
Podobny problem dotyczy uzyskiwania i wydawania uprawnień w zakresie sportu (związki sportowe) a rekreacji (sztuki walki),Paragraf 11.1-4 i paragraf 12 jest kolejnym przykładem nieznajomości różnic pomiędzy procesem szkolenia sporcie i rekreacji.
Może się także zdarzyć, iż ktoś ogarnięty manią władzy łącząc zapisy par.6.1 i 7 z par.17.1 — mógłby stwierdzić, iż wynika z nich prawo polskich związków sportowych do kontroli procesu szkolenia (w praktyce podporządkowania) związkom organizacji sztuk walk. Skoro bowiem związki sportowe ustalają wymagania egzaminacyjne i wydają certyfikaty (efekt końcowy procesu szkolenia) - to organizacje sztuk walk im podlegają. Skoro im podlegają
,to podlegają także kontroli, nawet jeśli nie są członkami określonego związku sportowego
czy polskiego związku sportowego.
Na szczęście takie zapisy i
poglądy są sprzeczne z ustawami (o stowarzyszeniach i kultur fizycznej) jak i
statutami…polskich związków sportowych.
O co więc w tym wszystkim chodzi? Oczywiście o pieniądze.
Polskie związki sportowe uzyskiwałyby w ten sposób dodatkowe dochody z opłat;
- składek członkowskich,
- za licencje instruktorskie,
- od egzaminów.
Zadać można by
więc sobie pytanie, czemu w przeddzień wstąpienia do Unii Europejskiej
nie dostosowujemy prawa sportowego do standardów Unii, lecz cofamy się do
pomysłów z lat 80-tych? Po prostu dlatego, by przez
ten czas (do wstąpienia) polskie związki sportowe czerpały korzyści i kontrolowały
konkurencję (związki sztuk walk). Wynika to być może także z faktu
iż w gruncie rzeczy projekty te wychodzą od tych samych osób, które
uczestniczyły w projektowaniu rozporządzeń w latach 80-tych. Wydawane w tych
latach rozporządzenia nie doprowadziły do podporządkowania środowiska sztuk i
sportów walk PZKarate, wręcz przeciwnie — doprowadziły do jego rozbicia i odejścia
wszystkich środowisk z wyjątkiem kyokushin karate i
części shotokan karate.
Obecne
próby także nie powiodą się, jest inna rzeczywistość i nie mu powrotu do stanu
sprzed... „89 roku.